Sen, niekończące się marzenie…
Sen z którego nie można się obudzić…
Wszystko czego mi trzeba to wieczny sen…
Miejsce do którego mogę uciec,
Miejsce w którym pragnę zostać…
Sen, miejsce mej ucieczki, miejsce zapomnienia…
Jedyna rzecz, jaka pozwala mi żyć…
Dlaczego nie pozwalają mi w nim pozostać?
Pragnę tylko wiecznie śnić…
Znaleźć się w tym świecie bez granic…
Znów wybudzono mnie z mego snu…
Ach… Jakże chciałabym, by trwał,
By się nigdy nie kończył!
Niech trwa mój piękny sen, niech trwa,
Niech Morfeusz nie wypuszcza mnie z swych objęć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz